Artane...
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Artane...

Saga o Mitycznej Wyspie Artane - O miłości, zdradzie, przyjaźni i nienawiści. Fascynująca przygoda, której jesteś nieodłączną częścią. Jedyne pytanie: Czy potrafisz?
 
IndeksPortaleSzukajLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Opowiadanie Zbiorowe

Go down 
+5
Astrate
Siriam
Klara
LadyRiley
Jeane
9 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6
AutorWiadomość
Nigith
Arcymistrz Gildi LaTerreDeFeu
Arcymistrz Gildi LaTerreDeFeu
Nigith


Liczba postów : 200
Age : 32
Location : Le Mans
Registration date : 05/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue1100/1100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (1100/1100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Ravenclaw Ravenclaw

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimeSob Sty 26, 2008 11:42 am

Otworzyła oczy, nadal znajdowała się w świątyni, obok niej leżał nieprzytomny Siriam, a dalej Jeane i Alerian, wyglądali na nieżywych. Nigith nie wiedząc już sama co robić i myśleć zaczęła budzić Siriama, zajęło jej to bardzo dużo czasu.
-Siriam, nareście wstawaj szybciej.
-Co się dzieje?
-Musimy stąd uciekać.
Wzięli martwe ciała i zaczęli powoli iść w stronę wyjścia z ruin świątyni. Gdy już wydostali się ze świątyni położyli martwe ciała na ziemi.
-I co teraz? – zapytał Siriam
-Zostaw to mnie i czekaj tu. – odpowiedziała Nigith i zmieniła się w nietoperza.
Siriam tylko patrzył jak dziewczyna odlatuje. Nigith wędrowała bardzo długą drogę wiedziała że tylko jedna osoba może jej pomóc, gdy doleciał już na cmentarz zmieniła się ponownie w dawną postać. Wędrowała między nagrobkami, czuła jej obecność.
-Nethia...- powiedziała szeptem Nigith a wampirzyca odwróciła się patrząc na nią.
-Czego chcesz? – zapytała Nethia
-Pomocy... – powiedziała Nigith i stanęła naprzeciwko wampirzycy, dzielił ją tylko nagrobek.
-Pomocy? – powtórzyła Nethia – Nie mam zamiaru Ci pomagać.
-Ale pomożesz – syknęła Nigith – Ty nas to wciągnęła i ty nas z tego wyciągniesz.
-A jak bym miała Ci pomóc?
-Nie bądź śmieszna przecież wiem że jesteś nekromantą...
Powrót do góry Go down
Amroth_Melaswul
Mugol
Mugol



Liczba postów : 12
Age : 41
Location : in cementary
Registration date : 24/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue100/100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (100/100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Slytherin Slytherin

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimeSob Sty 26, 2008 12:04 pm

Spogladalem znow na okno, Agatka bawila sie spokojnie z Ramzesem, jednak cos mi zaswitalo w glowie aby isc na cmentarz, pewnie ona nie ma nikogo, moze jeszce uda mi sie ja uratowac przed tymi kogo nazywa przyjaciolmi. Ha! wstalem myslac dalej, wyszedlem z zamku zostawiajac znow Agatke z kociakiem, sam poszedlem na cmentarz, widzialem znow Nethie przechadzajaca sie nie widzialem nic innego poza Nia, oraz druga chyba jej kolezanka. Po jakiejs rozmowie ta pierwsza cos zaczela gadac o nekromancji, scisnelo mnie w mojej nie papujacej juz tetnicy czy Nethia wskrzesza wszystkich co sie rusza? Postanowilem to sprawdzic. Idac za nimi w bezpiecznej odleglosci, postanowilem cos zrobic. Gdy doszli na miejsce Nethia zaczela odprawiac jakis rytual, ja zas musialem jej przeszkodzic :
- No brawo brawo Wampirzyco, az sie wzruszylem
- Amroth! co ty Tutaj robisz ?! - zapytala zdziwiona Nethia
- chcesz to cos zjesc czy co z tym zrobic ?
- zeby ozyl! - warknela druga jej kolezanka
- No niezle niezle, dajcie mi chusteczke, bo sie bym poplakal, gdybym mial bijace serce to naprawde bym sie wzruszyl. Jakie to piekne i szlachetne grupka przyjaciol ratujacych swojego chlip, przyjaciela ? - zaczalem teatralnie tragizowac i nagle pojawia sie promyk nadzieji Ona Nethia, nasza bohaterka, cudowny aniol zycia i smierci, to ona jest dobrem na ktore wszyscy czekali, tylko zapomnieliscie o jednym - tym razem spowaznialem, unioslem glowe wysoko ona jest potepiona jest wampirem, kimze jestes zeby wskrzeszac to cos?!
- TO SA MOI PRZYJACIELE - syknela w moja strone wampirzyca
- Przyjaciele ? ouuu jakie to przykre, tak sie sklada ze za dobrze by wam bylo tak samotnie - spojrzalem na lewo usmiechnalem sie,
- moje psiaki chcialy by sie z wami zabawic kochani - usmiechnalem a z lewej strony powoli szly wilkolaki, ja zas uznalem za stosowne aportowac sie w jakies bezpieczne miejsce i podziwiac to z gory.
Powrót do góry Go down
Astrate
Mistrz magii
Mistrz magii
Astrate


Liczba postów : 96
Age : 34
Registration date : 05/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue100/100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (100/100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Slytherin Slytherin

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimeSob Sty 26, 2008 12:32 pm

Wilkołaki były wszędzie. Otoczyły ich ze wszystkich stron. Próbowali się bronić. Neth rzucała zwierzakami o drzewa. Nigith odpychała je swoimi elfickimi zaklęciami, a Siriam mieczem odcinał im głowy. Lecz ich było zbyt wiele. Atakowały ich w grupach. Sim i Nigith długo nie wytrzymali. Padli obok ciał Jeane i Aleriana. Nethia próbowała sobie poradzić sama. Jeden z wilkołaków już chciał się jej wgryźć w gardło, lecz ona siłą woli wysłała całą zgraje daleko od nich.
Nie było czasu chwyciła ciała i deportowała sie do bezpiecznego miejsca. Pozostawiając ich ułożonych na ziemi poszła wzmocnić siły. Jednorożce one najlepiej będą się nadawały. Wbiła kły w jego białe futro pijać srebrzysty płyn. Jej ciało przepełniało ciepło i siła. Wróciła do ciał i zrobiła to co musiała. Narysowawszy znaki kodeksu na czołach przeniosła się do krainy zmarłych gdzie nilem płyneli do ostatniej bramy. Nigith i Siriama nie było trzeba szukać byli blisko. Dotknęła ich czoła dwoma palcami i znów przenieśli się do swych ciał. Jeane i Alerian przeszli już przez pierwszą bramę. Wyciągnęła swe nerkomanckie dzwoneczki. Wiedziała że teraz się przydadzą. Szła wzdłuż rzeki wprost do pierwszej bramy. Rozbrzmiał dzwon obwieszczający przejście. Było tam mnóstwo widm czekających na uratowanie. Nethia szła obojętnie przez wzburzoną rzekę, która dla niej bła zaledwie nurtem strumyka. Znalazła ich właśnie mieli przejść przez drugą bramę. Pobiegła i chwyciła ich za ręce. Teraz trzeba było tylko wyprowadzić ich stąd. SZli z powrotem gdy na ich drodze pojawiła sie ręka śmierci. Teraz Neth była na to gotowa. Zadzwoniła swymi dzwoneczkami a widmowa ręka opadła do wody. Przeszli przez bramę wracając do swych ciał.
Neth była wyczerpana choć nie dawała tego po sobie poznać.
- Teraz jesteśmy kwita - powiedziała nawet na nich nie spoglądając.
Musiała coś jeszcze załatwić.
Deportowała się do zamkowej komnaty gdzie na podłodze nadal leżała mała dziewczynka bawiąc się z kotkiem. Neth bez żadnego wyrazu twarzy podeszła do niej i wzięła na ręce.
- Zostaw ją - powiedział Amroth który właśnie pojawił się w kącie pokoju.
- Aż tak Ci na niej zależy. Słodka jest prawda? Jej krew musi tak samo smakować - powiedziała gładząc szyję małej.
- No co nie mów że taki wampir ja Ty może kogoś kochać?
- Nie kocham jej - powiedział stanowczo
- To nie obrazisz się jak się nią posilę. - w jej oczach zapłoną zielony ogień.
Już chciała wbić w kły w drżące ciało dziewczynki gdy...
- Stój! - wrzasnął Amroth
Dziewczyna podniosła głowę i spojrzała na niego.
Powrót do góry Go down
Nigith
Arcymistrz Gildi LaTerreDeFeu
Arcymistrz Gildi LaTerreDeFeu
Nigith


Liczba postów : 200
Age : 32
Location : Le Mans
Registration date : 05/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue1100/1100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (1100/1100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Ravenclaw Ravenclaw

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimeSob Sty 26, 2008 1:20 pm

-To chyba... – odezwał się Nigith patrząc na cała trójkę – żywi jesteśmy no nie?
-No jasne że żywi - powiedziała Jeane
-A co teraz zrobimy? – odezwał się niespodziewanie Siriam
-Chyba czas już iść zrobić porządek w Lorenci – powiedziała Nigith a wszyscy pokiwali głową i ruszyli naprzód sami nie wiedząc czy dobrze idą. Wszyscy sposzczegli małego pająk, a Nigith dobrze go pamiętając uklękła przy nim i zanim zdarzyła coś powiedzieć odezwały się wrzaski Jeane żeby zabić pająka, brzydziła się nimi. Siriam chciał już go przygnieć nogą, gdy z ręki Nigith wystrzelił mały płomyk, raniąc mu ramie.
-Ani mi się waż – zwróciła się do niego po czym znowu popatrzyła na pająka
-Kan tar te rido*.
Wszyscy patrzyli na Nigith jak na zwariowaną
-Co ty robisz? – wrzasnął Alerian.
-Rozmawiam – odpowiedziała krótko.
-Rozmawiasz, chyba prowadzisz monolog – zakpił Alerian
-Zamilcz – powiedziała Nigith nawet na niego nie patrząc.
Jeane zaczęła się martwic o kuzynkę a Siriamowi było już wszystko jedno.
-De dero kre** – mówiła Nigith nadal w nieznanym języku do pająka.
Gdy wszyscy patrzeli tak na nich pająk się odwrócił i zmierzał w przeciwną stronę niż szli.
-Chodźcie... – powiedziała Nigith.
-Gdzie? – zapytała się Jeane
-Do Lorenci – odpowiedziała pół wampirzyca
-A ten pająk? – pytała nadal Jeane
-Co pająk? – zdziwiła się Nigith
-Czy on musi iść z nami?
-On nas poprowadzi – zakączyła rozmowę


***

* - On już jest niedaleko
** - Zaprowadzisz nas


Ostatnio zmieniony przez dnia Nie Sty 27, 2008 1:18 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Amroth_Melaswul
Mugol
Mugol



Liczba postów : 12
Age : 41
Location : in cementary
Registration date : 24/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue100/100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (100/100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Slytherin Slytherin

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimeSob Sty 26, 2008 4:15 pm

Stalem jak wryty patrzac co ta dziewczyna chce zrobic z Agata, nie moglem jej dac do zrozumienia ze jej zalezy, niemniej jednak usiadlem w fotelu, wzialem zapalilem cygaro po czym powiedzialem :
- Usiadzmy i porozmawiajmy
- A jezeli nie to co ? - odpowiedziala trzymajac dziewczynke dalej przy sobie
- Masz kogos ? - zapytalem
- Coz to za pytanie ?
- Masz kogos ?
- no nie mam - powiedziala spuszczalac glowe
- a no wlasnie, chcesz pozbawiic mnie jedynej istoty na ktorej mi zalezy ?
- tak jak Ty chciales zabic moich przyjaciol - wysyczala przez zeby
- Widac ze jestes mloda wampirzyca, ja niestety nie jedno rozstanie przezylem, Lord Dracula, Lestat, Batory, to moi przodkowie bracia i siostry, wszyscy nie zyja a raczej zostali potepieni na wieki. Myslisz ze zawsze idziesz wlasciwa sciezka, bo uwazasz ze jestes dobra ? Walczysz w imie Dobroci ktora Bog tak nazwal ?
- Walcze dla siebie, a nie dla Boga! - krzyknela Nethia marszczac brwi
- Kiedys Ci przyjaciele beda musieli Cie opuscic bo tak stworzyl ich Bog, Ty zostaniesz, nie sadzisz ze powinnas zajac sie czyms sensowniejszym ?
Wampirzyca chwile zaczela sie namyslac i nie wiedziala chyba co ma odpowiedziec, niemniej jednak zaczela sie zastanawiac...
Powrót do góry Go down
Astrate
Mistrz magii
Mistrz magii
Astrate


Liczba postów : 96
Age : 34
Registration date : 05/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue100/100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (100/100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Slytherin Slytherin

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimeSob Sty 26, 2008 4:40 pm

- Co masz na myśli? - zapytałam
- Dołącz do nas wampirów - oznajmił Amroth
- Żeby znowu potraktowali mnie jak zwykłego śmiecia. - pamiętałam dobrze jak mnie potraktowali gdy stałam się pół człowiekiem. Bicie serca było takim dziwnym przyjemnym uczuciem a za razem tak bolesnym. A teraz odeszło na zawsze.
- Ze mną nic takiego Ci się nie przytrafi. - powiedział wyciągając do mnie rękę.
Spojrzałam w jego oczy po czym przesunęłam wzrok na jego dłoń. Nie wiedziałam którą drogą się kierować. Lecz wreszcie się zdecydowałam. Wyciągnęła rękę w jego stronę.
- Coś Ci pokażę. - powiedział chwytając mą dłoń.
Deportowaliśmy sie do miejsca w którym był wiecznie mrok. Wysokie trawy szumiały pokryte kropelkami rosy. Między drzewami płynęła rzeka. Rzeka krwi. Schyliłam się chcąc nabrać jej w dłonie, lecz gdy dotknęłam tafli krwi wszystko zniknęło. Znów byli w zamkowej komnacie.
- Co...
- Królestwo śmierci.
- Zabierz mnie tam - powiedziałam spojrzawszy na niego.
Wyciągnął rękę i pomógł mi wstać.
Powrót do góry Go down
Amroth_Melaswul
Mugol
Mugol



Liczba postów : 12
Age : 41
Location : in cementary
Registration date : 24/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue100/100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (100/100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Slytherin Slytherin

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimePon Sty 28, 2008 7:22 am

- Mozesz tutaj zamieszkac, jezeli chcesz - dodalem z usmiechem
Wampirzyca spojrzala na mnie :
- A po co ?
- Aby stworzyc tej malej rodzine - usmiechnalem sie nadal do Niej
Mloda Wampirzyca stala przede mna wryta nie wiedziala co odpowiedziec..
Powrót do góry Go down
Astrate
Mistrz magii
Mistrz magii
Astrate


Liczba postów : 96
Age : 34
Registration date : 05/01/2008

Artane Island
HP HP:
Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Left_bar_bleue100/100Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty_bar_bleue  (100/100)
Rasa: Wampir Wampir
Dom: Slytherin Slytherin

Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitimePon Sty 28, 2008 10:54 am

Patrzyła na niego nie wiedząc co powiedzieć. Mała przytuliła się do jej nóg nie mając zamiaru puścić. Neth spojrzała na nią i odepchnęła delikatnie.
- Wampiry nie mają rodziny - powiedziała wychodząc.
Nie wiedziała gdzie iść. Szła przed siebie w zapadającym zmroku. Usiadła pod drzewem zastanawiając się czy nie wrócić. Nie. Nie potrzebna jej rodzina. Nie potrzebni przyjaciele. Sama doskonale sobie poradzi. Wleciała na drzewo i usiadła na jego gałęzi spoglądając na wschodzący księżyc.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Opowiadanie Zbiorowe   Opowiadanie Zbiorowe - Page 6 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Opowiadanie Zbiorowe
Powrót do góry 
Strona 6 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Artane... :: Reszta :: Literatura-
Skocz do: